Kończy się powoli rok szkolny, zrobiło się niemal upalnie, a my wybraliśmy się do teatru na przedstawienie pt. Ach ta Pippi. Znamy tę postać z książki i świetnego filmu. Teraz poszliśmy obejrzeć ją na deskach teatru.
Rozsiedliśmy się wygodnie, troszkę zjedliśmy i cierpliwie czekaliśmy, aż podniesie się kurtyna.
Oto willa Śmiesznotka i jego wspaniała mieszkanka Pippi
Na koniec czekała na nas niespodzianka. Twórcy spektaklu poczęstowali nas ciasteczkami z Krakowa :)))
W autobusie jesteśmy złotymi dziećmi :)))
Pani Basia mówi, że żałuje iż tu nie odbywają się lekcje :)))
Rozsiedliśmy się wygodnie, troszkę zjedliśmy i cierpliwie czekaliśmy, aż podniesie się kurtyna.
Oto willa Śmiesznotka i jego wspaniała mieszkanka Pippi
Na koniec czekała na nas niespodzianka. Twórcy spektaklu poczęstowali nas ciasteczkami z Krakowa :)))
W autobusie jesteśmy złotymi dziećmi :)))
Pani Basia mówi, że żałuje iż tu nie odbywają się lekcje :)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.