środa, 1 kwietnia 2020

Trudny czas epidemii

Od czwartku 12 marca nie chodzimy do szkoły. Początkowo wydawało się to fajne, ale teraz już takie nie jest. Siedzimy w domach, pani przesyła nam zadania do zrobienia, nie widujemy się z sobą. Bardzo tęsknimy za wspólnymi wygłupami na przerwach, zabawami, gadaniem na lekcji. Dziś, kiedy nie mamy tego wszystkiego, nagle zrobiło się strasznie smutno. 
Pani Basia poprosiła abyśmy wykonali prezentację o wiośnie. Ponieważ dobrze sobie radzimy z komputerami, wykonaliśmy to zadanie fantastycznie w programie Power Point.
Na matematyce rozwiązywaliśmy zadania dla bardzo zdolnych dzieci, korzystając z zadań konkursowych Kangura. Na języku polskim ćwiczyliśmy gramatykę i ortografię. 
I tak było do wtorku, 24 marca. Wtedy nareszcie zaczęły się normalne lekcje. No prawie normalne, bo zamiast siedzieć w sali lekcyjnej, każdy siedział w swoim domu. Wygląda to tak:



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Spacerkiem po Warszawie

Wcieliliśmy się dziś w rolę przewodników po naszej pięknej stolicy. Czas więc na wirtualną przechadzkę po najciekawszych zakątkach Warsza...