Dopiero chwilę temu zaczął się rok szkolny, a my już ruszyliśmy na pierwszą wycieczkę. Pojechaliśmy do Muzeum Polin na lekcję Tajemnica starej monety.
Zaczęliśmy od obiadu. W stołówce dopisywały nam humorki jak zawsze zresztą :)))
Jechaliśmy tramwajem i autobusem. Gdy dotarliśmy na miejsce przywitał nas pan przewodnik i zabrał na górę do salki edukacyjnej. Rozdał nam kilka woreczków z czymś w środku. Okazało się, że były tam monety, sól, zboże. Zastanawialiśmy co łączy pieniądze ze zbożem? Co wspólnego ma jedno z drugim?
No i już doszliśmy do tego. Przecież tym wszystkim się kiedyś płaciło.
W końcu poszliśmy podziałać. Zeszliśmy do wielkiej sali z niesamowitymi obrazami, eksponatami. Mieliśmy kartki z zadaniami do wykonania. Pan pomagał, gdy pojawiały się problemy.
Na zakończenie zrobiliśmy sobie monety z gliny.
Pożegnaliśmy Polin i wróciliśmy do szkoły.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.