Na ten dzień czekaliśmy od października. Wreszcie wszystko się spełniło :)
29 maja o ósmej rano pozegnaliśmy kochanych rodziców i ruszyliśmy na Mazury.
Jedni od razu zgłodnieli, inni zasnęli,
Jedni od razu zgłodnieli, inni zasnęli,
Wcieliliśmy się dziś w rolę przewodników po naszej pięknej stolicy. Czas więc na wirtualną przechadzkę po najciekawszych zakątkach Warsza...